Dzień Rodziny 2010

W czwartkowe popołudnie 20.05.2010r w naszej szkole, w Publicznym Gimnazjum im. Jana Pawła II w Górznie odbył się Dzień Rodziny. W organizację i przygotowania zaangażowali się nauczyciele, uczniowie i dyrektor naszego gimnazjum. Dowódcą chętnych i pomocnych w przygotowaniach uczniów została pani Aneta Prożych, która czuwała nad organizacją całej uroczystości. Na Dzień Rodziny zaproszenia otrzymali zacni rodzice naszych uczniów, wójt gminy Górzno-Waldemar Sabak, proboszcz naszej parafii- ks. Eugeniusz Rola, nauczyciele, uczniowie, oraz wszyscy pracownicy szkoły. Gdy wszystko było już zapięte na ostatni guzik, pozostał czas oczekiwania na gości. „Zaraz się zacznie, oby się wszystko udało” –to były jedyne myśli które w przeciągu tych najbliższych minut błąkały się w głowach naszych organizatorów. „Szkolna gala” rozpoczęła się o godzinie 18 ⁰⁰ . Mimo iż pogoda nie była doskonała zaproszonych gości przybywało jak obłoków na niebie (co było bardzo miłym zaskoczeniem). Przybyli goście zajęli miejsca w pięknie ubranej sali. Następnie zaczęli podziwiać występy naszych uczniów. A było co podziwiać. Na scenie królowały teatralne talenty biorące udział w przedstawieniu pt. „Co się na wsi porobiło”. Publiczność bardzo długo oklaskiwała ich występ. Zachwyty rodziców na chwilę przerwał kolejny as uroczystości- wokalny występ szkolnego chóru. Dyrygentem „szkolnej orkiestry” jest pani Agnieszka Latuszek, która od wielu lat po mistrzowsku trenuje nasze młode wokalistki i wokalistów. Chór zaprezentował wykonanie piosenek pt. „Czerwone jagody”, „W kinie w Lublinie”, „Matulu moja”, „Czerwona jarzębina”. Na scenie pojawili się również dorośli, którzy mogli popisać się swą wiedzą i umiejętnościami we wspólnym quizie. Komiczni uczestnicy turnieju rozbawili widownię do łez. Kolejna przygotowaną przez organizatorów atrakcją imprezy był poczęstunek. „Ach, część artystyczna za nami”- odetchnęła z ulgą pani Aneta. Za organizację i obsługę poczęstunku odpowiedzialna była już nasza przebojowa nauczycielka- pani Renata Zuchniak. Goście przeszli do szkolnej „kawiarenki”, gdzie mogli delektować się wspaniałymi ciastami przygotowanymi przez nasze kochane mamy(wielkie brawa i podziękowania dla nich bo ciasta wyszły przepisowo-palce lizać). Każdy z przybyłych na Dzień Rodziny gości został mile obsłużony przez nasze „kelnerki”, które mimo zmęczenia, z uśmiechem na twarzy i tacką w ręku zajmowały się naszymi smakoszami. „Ach, jak było miło. Koniec tego dobrego-czas na pozbycie się zbędnych kilogramów”- wspólna dyskoteka. Mijają minuty…sala dyskotekowa pusta, a gdzie rodzice? „Ach tak, w końcu musieli znaleźć czas na ploteczki”. Zadowoleni goście i uśmiech na twarzy pani Anety to był znak, że wszystko się udało. „Ach jak miło”- wreszcie można odpocząć. Ten dzień był ważnym testem dla naszej szkoły, na szczęście wszyscy go zdaliśmy celująco.